niedziela, 19 stycznia 2014

Wymiana postów - Vicky

Hejo! 
Dziś nietypowo, bo nie pisze do Was Alka, tylko Wiktoria z vickys-life1.blogspot.com.
Jestem jej... przyjaciółką? Nie wiem jak to określić, bo znamy się przez prawie 6 lat, ale Alicja niedawno wyjechała na drugi koniec Polski :(
Zorganizowałyśmy wymianę postów. I jestem z tego zadowolona, bo pisać na swoim blogu i na blogu kogoś innego, to duża różnica, nawet jeżeli się tak nie wydaje... Inni czytelnicy, inna czcionka, inny wygląd bloga... No i jak to wszystko ogarnąć, żeby napisać coś, co Was zaciekawi?!
Pomyślałam, że napiszę standardowo - o sobie, o blogu. Nie wiem czy moja osoba Was zaciekawi, ale zawsze warto spróbować! Teraz zauważyliście, że lubię długie wstępy, hehe :)

Wiktoria - o mnie
Moje imię brzmi Wiktoria - może jest trochę popularne, ale w mojej klasie jestem jedyna o takim imieniu.
Mam rocznikowo 12 lat, kończę 16 lipca. Nigdy nie starałam się zbytnio ukrywać swojego wieku w sieci.
Zainteresowania? Nienawidzę gdy ktoś się o to pyta, bo zainteresowań mam mnóstwo, naprawdę. Począwszy od pracy w stadninie a kończąc na modzie. Ale do tych największych, które staram się rozwijać to taniec, a szczególnie jazz, conterporary, balet itd., blogowanie, którego rzecz jasna braknąć nie mogło, fotografia od młodych lat - gdy byłam siedmioletnią dziewczynką marzyłam o aparacie i dostałam na Wigilię. Bardzo się ucieszyłam i choć od tamtej pory zakupiłam nieco lepszy to nadal tą pasję rozwijam.
Dla przyjemności gram na gitarze
Moim nietypowym, bardzo nietypowym hobby jest... nauka. Większość z Was pewnie myśli - o nie... muszę się uczyć na sprawdzian, kartkówkę, klasówkę, egzamin... A ja do tego podchodzę z uśmiechem.
Odbija się to na bardzo dobrych ocenach.
Kolejną nietypową rzeczą jest to, że lubię róż. Może nie jest to aż tak nietypowe, ale myślę, że kolor ten kojarzony jest z lalkami Barbie, małymi dziewczynkami. Nie dla mnie!


Blog 
Od października 2013 prowadzę bloga Vicky's Life. Bardzo ubolewam nad wyborem nazwy. Masakryczna... no ale nie zmienię jej, bo nie chcę stracić czytelników.
Wcześniej miałam wiele blogów, ale nigdy nie zdobyłam tylu komentarzy, tylu wiernych czytelników... DZIĘKUJĘ!
Do założenia tej stronki zainspirowała mnie (tak jak większość) Lucy.
Tematyka moich postów jest naprawdę różnorodna - życie, moda, uroda, fotografia, tematyczne...
Piszę z samozaparciem i silną wolą. Tak, wiem - puste słowa, ale one określają to, co robię.
Wyglądy robię sama, bo jest to dla mnie większa przyjemność niż otrzymywać gotowe designy. Z tego co wiem od moich czytelników, oni bardzo to doceniają.
Zresztą gdybym  nie lubiła dbać o bloga, nie zakładałabym go wcale, no bo po co niby?
Blog jest naprawdę częścią mojego życia. Wiadomo - nie dużą ale zawsze coś.Większą jego część poświęcam rodzinie, przyjaciołom, szkole,  psu. 
Kiedy piszę notkę mogę odłączyć się od wszelkich zmartwień smutków, obowiązków... 
W sumie gdy zakładałam bloga nie spodziewałam się tylu wyświetleń, obserwatorów, chciałam pisać dla siebie, bo wiedziałam  jakie to ciekawe zajęcie.




Uff... rozpisałam się! Do zobaczenia na moim blogu! :>

2 komentarze:

  1. Ciekawy post, Vicky! ❤ Na Twoim blogu, do Alicji, pisałam, że jest kreatywną osobą. Teraz wiem, że obie jesteście kreatywne i zafascynowane życiem. Owe cechy, u blogerek i nie tylko, cenię najbardziej. Szkoda, że się rozstałyście, ale przyjaźń przetrwa rozłąki, sprzeczki i przykrości - Szczerej przyjaźni nic nie pokona, jak to ujęła Agata, znana z Willbefinee ~ Kilometry nie istnieją. ~
    Pozdrawiam.
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    Emiliiempire.blogspot.com
    Zapraszam.




    Emilia Błażewicz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post i fajne zdjęcia : ) . Pozdrawiam !
    + Zapraszam do obserwacji : lublins.blogspot.com .

    OdpowiedzUsuń