piątek, 25 kwietnia 2014

Szkoła, zakupy i zdjęcia

Hej moi drodzy!

Ostatnio (wczoraj) byłam na zakupach . Kupiłam 2 bluzki,bluzę i air maxy .
Oto zdjęcia
ach,taka dziewna poza

W szkole pani zadała mi nauczyc się z takiej ksiazeczki o zdrowym żywieniu i przedstawic to w klasie. Dla mnie to proste,gdyż lubię takie rzeczy.Do tego jestem w konkursie. Muszę na komputerze napisac opowiadanie profilaktyczne o agresjii i przemocy. Nie wiem jak to zrobię,poniewac mój komputer nie piszę jednej polskiej litery.Chyba wezme laptopa mamy.Mam nadzieję,ze mi się uda,chciałabym wygrac bo nagroda  jest wycieczka na spływ kajakowy,a ja nigdy nie pływałam kajakiem i jestem tego ciekawa. Miło mi ,ze pani tak bierze mnie do konkursów i innych rzeczy bo to znaczy ,ze jakoś daje sobie radę. Dzisiaj na matm,ie pani powiedziała,że kto nauczy się o równoległoboku i o nim opowie dostaje 5. Bardzo zależało mi na tym,bo mogłabym poprawic ocenę z nieszczęsnego przedmiotu,ale oczywiście musiała wziąśc osobę która ma same 5 i 4 . Ughgh....

Coraz cieplej się robi.Cieszę się z tego niezmiernie bo już wychodzę w bluzkach z krótkm rekawem.Oczywiście po sprawdzeniu szafy wyszło,ze niestety 1/2  albo i więcej letnich ubran to ubrania za małe na mnie w takim stopniu,ze jak włoże przez nie głowe to już nie wyjmę. W lidzbarku jest zatrzęsienie owadów. Ostatnio mojej małej kotki (mój skarbek) o mało co nie ugryzł szerszeń czy coś takiego.Nie wiem co to było ale było wielkie. Boję się takich owadów bo kiedyś taki mnie ugryzł i jechałam na pogotowie.Dziaisaj wyszłam na balkon (trochę zapuszczony po zimie) i zrobiłam kilka zdjęc:










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz